|
Współodczuwanie - numer 29
Cztery kolumny drukowanej wersji biuletynu zostały dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. grudzień 2003
Zbieraj makulaturę – ratuj konie
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 8 w Myszkowie zbierają makulaturę na rzecz ratowania koni w akcji “Zwierzę nie jest rzeczą”. Jak co roku w miesiącu dobroci dla zwierząt uczniowie naszej szkoły włączają się w akcje Klubu Gaja “Zwierzę nie jest rzeczą”. Aktywnie uczestniczyliśmy w akcji “Pegaz” - przekazaliśmy 965 papierowych pegazów oraz pokaźną listę podpisów pod petycją do władz w sprawie zakazu wywozu z Polski koni na rzeź do krajów Europy Zachodniej. Realizujemy akcję „Zbieraj makulaturę - ratuj konie”. Koło ekologiczne „Młodych Miłośników Przyrody” wykonało postery “Zwierzę nie jest rzeczą - co Ty możesz zrobić ?”, które zamieścili w szkole oraz na tablicy ogłoszeń w rynku w Mrzygłodzie – Myszkowie. Od trzech lat zbieramy podpisy pod protestem do władz w sprawie zakazu wywozu koni na rzeź. W tym roku zebrano 365 podpisów, a listy z podpisami przesłaliśmy na adres Klubu Gaja. Swoim kolegom, nauczycielom, rodzicom rozdaliśmy ulotki Klubu Gaja dotyczące w/w akcji. Wykonaliśmy również w szkole kącik „Współodczuwania”. Szkolne Koło LOP i Mała Rada Uczniów ogłosiło ogólnoszkolną akcję zbierania makulatury na rzecz koni. Rezultatem tej akcji było zebranie 427 kg makulatury na sumę 51,20 zł. Pieniądze przesłalismy na konto Klubu Gaja na akcję „Zbieraj makulaturę – ratuj konie”. Mamy nadzieję, że również przyczynimy się do ratowania koni przeznaczonych na rzeź. Jesteśmy bardzo zadowoleni z przeprowadzonych prelekcji w naszej szkole przez Pana Wojciecha Owczarza w czerwcu bieżącego roku i Pana Dariusza Paczkowskiego w latach wcześniejszych wraz z zaprezentowaną wystawą „Zwierzę nie jest rzeczą” Obecnie kontynuujemy akcję ratowania koni rozszerzając ją o zbiórkę puszek. Pieniądze ze sprzedarzy puszek po zakończonej akcji przekażemy również na ten cel. Nie pozostaliśmy także obojętni wobec cierpiących zwierząt i włączyliśmy się w akcję „Zbieraj makulaturę – ratuj konie”. Do akcji, której inicjatorem na terenie szkoły było Kółko Ekologiczne, włączyli się również inni uczniowie. Zebraliśmy 286 złotych. Mamy nadzieję, iż zebrane przez nas pieniądze umożliwią uratowanie Wszystko zaczęło się od ulotki, którą pokazała swojej klasie Irena Borowska-Pietrzak, nauczycielka biologii Święto Drzewa to program edukacyjny. Uczniowie będą np. szukać w okolicy starego drzewa, które otoczą opieką – one mają po kilkaset lat i były świadkami wielu ważnych wydarzeń. Proponujemy im opisać ich historię, która będzie historią miejsca gdzie rosną – mówi Wojtek Owczarz. Będzie też zbiórka makulatury, żeby chronić drzewa przed wycinaniem. A za uzbierane ze sprzedaży pieniądze Klub Gaja wykupi konie przeznaczone na rzeź. Wykupił ich już dziesięć. Włączcie się wraz ze swoją szkołą do ogólnopolskiej akcji ratowania koni z transportów na rzeź. Klub Gaja dostarcza materiały informacyjne, natomiast szkoły organizują zbiórkę makulatury i puszek na swoim terenie. Pieniądze pochodzące ze zbiórki szkoły wysyłają na nasze konto, a my przeznaczamy je na wykup koni z transportów na rzeź. Szkoły, które nam pomagają, otrzymują plakat ze zdjęciem uratowanych koni.
Pokazy slajdów i prelekcje Prelekcja "Jak działać dla ziemi" odbyła się 23 lutego /poniedziałew/ 2004 roku w klubie osiedlowym "Pegaz" na osiedlu Słonecznym w Bielsku-Białej. Tego samego dnia w Bielsku-Białej odbyły się zajęcia "Jak działać dla ziemi". Uczestniczyła w nich młodzież z Ośrodka Profilaktyki Środowiskowej z Bielska-Białej. Święto Drzewa- informacje, raporty * * *
* * *
* * *
* * *
Poszukiwani ...
Klub Gaja poszukuje koordynatora działu zajmującego się zdobywaniem i rozliczaniem funduszy. Droga Wojownika Gai
Rapowanka z polskiej wsi o świecie Jest październikowy poranek. Wstaje słońce. Zimno. Na trawie szron. Idę drogą wzdłuż drewnianych, a czasem murowanych domów. Jestem gdzieś na Mazowszu. Zewsząd słyszę gdakanie, buczenie, szczekanie. Bieda aż piszczy. Nie wiem, czy warto o tym pisać, ale wzrasta we mnie poczucie winy. Tylko za co, dlaczego, za kogo? Chyba za mnie. Wstydzę się tego, iż nie mogę nic zrobić, nic zmienić. Czuję się bezradny. Z głównej drogi, kamienistej skręcam w pole. Coraz ciszej i coraz piękniej. Kolory jesieni i wstające słońce. Ktoś przeklina żonę. Złość i nienawiść. Bieda i poniżenie. Skręcam w kierunku lasu. Szczekają psy. Wielkim kołem wracam na drogę biegnącą środkiem wsi. Wracam. Przez głowę przelatuje mi wierszyk, wyśpiewanka. Przez chwile czuję się jak raper. Muzyczny buntownik polskiej wsi. Wracam nucąc. To jest mój dom
To jest moja ojczyzna W domach z pudełek po zapałkach Siedzą ludzie o sinych twarzach To jest mój dom To jest moja ojczyzna Na łąkach pasą się krowy Których nikt nie kocha To jest mój dom To jest moja ojczyzna W ogródkach malwy Ścięte lodowatym wzrokiem To jest mój dom To jest moja ojczyzna Wykrzykując święte słowa Przeganiają psa kamieniem To jest mój dom To jest moja ojczyzna Zaciskam usta, to jest mój dom Czyja to do cholery ojczyzna Jacek Bożek
Pod koniec grudnia, tuż przed świętami, odbył się w bajce Klubu Gaja warsztat Droga Wojownika Gai, który kończył kilkumiesięczny projekt wsparty finansowo przez Fundację Sendzimira. Celem projektu było inspirowanie i wspieranie grup i osób, które chcą czynnie pomagać Matce Ziemi. Droga Wojownika Gai zawsze miała służyć poruszaniu emocji, które zostaną przetworzone w twórczą i skuteczną pracę. Bardzo istotne jest także, aby było to działanie wspólne, nakierowane na proces rozwoju tych, którzy wraz z innymi pracują dla dobra świata. Aby to osiągnąć, korzystam zwykle z metod dopomagających w kontakcie z sobą i grupą oraz przykładów konkretnych działań dla ludzi, zwierząt czy natury. Jest to tym łatwiejsze, iż posiłkuje się kampaniami i osiągnięciami Klubu Gaja. Zależnie od oczekiwań z jakimi przyjechali uczestnicy wprowadzam do zajęć elementy, które mogą przyczynić się do ulepszenia działań w organizacjach społecznych. Oczywiście nie zapominam o odrobinie ciszy i skupienia, gdyż uważam, iż to właśnie z nas samych wypływa najmocniejsza motywacja dająca nam siłę i konsekwencje.
Drogę Wojownika Gai prowadzę już od ponad dziesięciu lat i za każdym razem odkrywam moc niespodziewanego, które pojawia się wraz ze spotkaniem ludzi w intencji wspólnego dojrzewania i pracy. Intencja i magia miejsca to bardzo ważne elementy tego warsztatu, często są one niewidoczne, choć można je poczuć. To było dobre spotkanie wszystkich istot. Do zobaczenia następnym razem. Następny warsztat Droga Wojownika Gai odbędzie się 12-14 marca. 2004.
Początek 12 marca godz. 18.00 Zakończenie 14 marca godz. 15.00 Koszt całości – 180 zł, w tym noclegi, wyżywienie, zajęcia. Prowadzi: Jacek Bożek. Współprowadzący: Dariusz Paczkowski, Beata Tarnawa. Ilość miejsc ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń, które należy przesyłać listownie na adres Klubu Gaja lub e-mailem: klub@gaja.most.org.pl W Elblągu
Podczas weekendu 18-19 października odbyły się dwa spotkania w Centrum Kultury i Współpracy Międzynarodowej Światowid, na Scenie na Piętrze. Pierwsze spotkanie było prezentacją działalności Klubu Gaja. Dariusz Paczkowski bardzo żywo i barwnie opowiadał o różnych projektach i historii działalności Klubu posiłkując się przezroczami puszczanymi z antycznego sprzętu. W spotkaniu uczestniczyło 20 osób, przedstawicieli różnych środowisk. Drugiego dnia odbyły się warsztaty „Droga Wojownika Gai” połączone z otwarciem wystawy plakatów „Niech inni nie będą dla nas obcy”. Na ten warsztat trafiły już zupełnie inne osoby, ale interesujące było, ze byli to przedstawiciele trzech elbląskich stowarzyszeń działających na polu tolerancji. Dlatego moje pytanie na warsztatach dotyczyło właśnie tego, jak kroczyć drogą wojownika Gai, jak kroczyć nią z innymi i jak promować tolerancję wśród ludzi. I odpowiedz przyszła w przewrotnej formie dopiero po odjeździe Dariusza z Elbląga. Uświadomiłam sobie wtedy, ze właśnie osoba Dariusza była ta odpowiedzią. Dwa niepełne dni spędzone z tym człowiekiem pokazały mi wcielone w życie przesłanie „Niech inni nie będą dla nas obcy”, hasło, które jest piękne, a w jego wykonaniu stało się żywe. Kinga Maruszczak kingam@elblag.com.pl
Instytut Adama Mickiewicza na zlecenie Ministerstwa Kultury i Spraw Zagranicznych organizuje w roku 2004 prezentację kultury polskiej pod nazwą Sezon Polski we Francji "Nowa Polska".
Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne Klub Gaja zostało zaproszone do udziału w tym wydarzeniu i uzyskało akceptację strony polskiej i francuskiej. Zaprezentuje działania społeczne łączące pracę na rzecz ochrony środowiska naturalnego z różnymi formami sztuki.
Klub Gaja jest jedną z najbardziej znanych organizacji społecznych. Zajmuje się ochroną praw ludzi, zwierząt i Ziemi. Postrzegany jest przez badaczy jako zjawisko kulturowo - społeczne. Jednym z programów stowarzyszenia jest Sztuka dla Ziemi, w którym grupa korzysta z happeningu, działań parateatralnych i form spektaklu m.in. "Dzika rzeka w sercu Europy", "Krótka historia o Pegazie, który był Aniołem". Czerpie z malarstwa, graffiti i sztuk wizualnych. Tworzy wystawy, filmy, wydaje książki, przygotowuje duże wydarzenia medialne. We Francji przedstawimy projekt "Żyjący świat". Wspólnie z partnerem francuskim ERN ( European River Network ) zamierzamy w lipcu roku 2004 zrealizować trasę wzdłuż rzeki LOARY, gdzie w wielu miastach przedstawimy spektakl uliczny "Żyjący Świat" oraz zaprezentujemy wystawę " Jak działać dla Ziemi".
Jaki był rok dla Klubu Gaja
Rok 2003 był... jak zwykle pracowity i dobry. Oczywiście trochę w tym stwierdzeniu kokieterii, ale jak tu żyć w organizacjach pozarządowych bez poczucia humoru. Patrząc ogólnie na sytuację w kraju, uważam, że pogorszyła się możliwość wpływu NGO'sów na najważniejsze procesy. Wypływa to z oligarchizacji sceny politycznej i kompletnego rozdźwięku między oczekiwaniami społecznymi a rzeczywistością. Ma to też swoje konsekwencje i pojawiło się w sektorze myślenie o polityce. To ważny sygnał na przyszłość, w której może dojść do odejścia sporej grupy działaczy społecznych do szeroko rozumianej polityki. To trzeba przewidywać w organizacjach już teraz. Klub Gaja wystartował z nowymi projektami np. "Święto Drzewa", ale i utrzymał na przyzwoitym poziomie dotychczasowe ("Teraz Wisła", "Zwierzę nie jest Rzeczą", "Sztuka dla Ziemi"). Zostaliśmy zaproszeni do reprezentowania polskiej kultury w Roku Polskim we Francji, Nova Polska -2004, co stanowi wyróżnienie i możliwość dotarcia do nowych środowisk. Wydanie Polskiej edycji Raportu Światowej Komisji Zapór wodnych dostrzeżono na świecie (wydaliśmy ten raport jako pierwszy NGO na świecie, przed nami robiły to tylko rządy). Nadal z dobrym skutkiem wykupujemy konie z transportów na rzeź. W sferze prawa oczywiście ustawa o pożytku publicznym, ale dużo wokół niej zamieszania i co dobrego przyniosła (a może złego) dowiemy się za kilka lat.
Jacek Bożek
/tekst napisany dla portalu www.ngo.p./
( W i l d l i f e P h o t o g r a p h e r o f t h e Y e a r 2 0 0 3) Wystawę pod tym tytułem można oglądać w Galerii Bielskiej BWA od 8 stycznia do 4 lutego 2004 r . 19 stycznia, czwartek, godz. 11.00 „Jak działać dla Ziemi?” – pokaz slajdów i prelekcja, prowadzenie: Dariusz Paczkowski
|
|||||||||||||||||
autor: yoyo | ikonki: krysiaida @ deviantart | działa dobrze pod: ie 5.0, netscape6, opera 5 (i wyżej) |