nowości na e-mail
wpisz adres:


napisz do nas
Copyright © Klub Gaja
Strona Główna » Co Robimy? » Chronimy Przyrodę » Kampania "Teraz Wisła" » Dzień Sprzeciwu Wobec Tam
Kampania "Teraz Wisła"
aktualna pozycja:
» Królowa Polskich Rzek
» Kaskada Dolnej Wisły
» Big Jump
Dzień Sprzeciwu Wobec Tam
» Rzekom na ratunek
» Tama Nieszawa
» Wydawnictwo "Wisła Fax"

Dzień Sprzeciwu Wobec Tam

Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Tam
 
Co roku 14 marca na całym świecie odbywa się „Dzień Sprzeciwu Wobec Tam ”. W tym dniu w wielu miejscach na naszym globie organizacje ekologiczne i społeczne informują obywateli o skutkach budowy wielkich tam. To wydarzenie koordynowane jest przez International Rivers Network z USA. Klub Gaja co roku organizuje wydarzeniz tej okazji w Polsce.

Powstrzymać regulatorów

 

15 marca 2004 roku o w Staromiejskim Centrum Kultury w Warszawie, Rynek Starego Miasta 2, Klub Gaja zorganizował  konferencję prasową oraz happening pod wspólnym hasłem "Powstrzymać regulatorów". 

W roku 2004 Światowy Dzień Sprzeciwu wobec Tam poświęcony jest międzynarodowym instytucjom finansowym, które wspierają wielkie budowy hydrotechniczne.

Także w Polsce dzięki pieniądzom  europejskim na usuwanie skutków powodzi i program małej retencji dochodzi do dewastacji środowiska naturalnego. Pieniądze te pochodzą z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

W dniu 15 marca 2004 roku złożylismy w tej sprawie list do Premiera RP Leszka Millera, jego treść poniżej przedstawiamy.

W konferencji wzieli udział także wędkarze i działacze społeczni z różnych części kraju.
Po konferencji barwny korowód udał się nad Wisłę, gdzie topił kukłę marzanny "wszechobecnego regulatora".

 

Bielsko-Biała, 9.03.2004

Pan Leszek Miller
Premier RP
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Al. Ujazdowskie 1/3
Warszawa

 

Szanowny Panie Premierze,

W maju 2004 roku staniemy się pełnoprawnymi członkami Unii Europejskiej. To wielkie wydarzenie. Patrząc jednak na nie z innej perspektywy, trwania Ziemi i procesów na niej zachodzących, jest to tylko mgnienie oka i nic nie znaczący epizod.
Piszę te słowa w pewnym dziejowym kontekście i tak chciałbym być zrozumiany.

Na obszarze Polski znajdują się jeszcze wspaniałe zasoby przyrodnicze i kulturowe, i możemy je wnieść do wspólnej Europy jako nasze wiano, o które troszczyli się nasi przodkowie.
Dlatego też już nie z niepokojem, ale z przerażeniem patrzymy na plany dewastacji polskich rzek, które kryją się pod eufemistycznymi nazwami - usuwanie skutków powodzi i programu małej retencji.
Szanowny Panie Premierze, czy dlatego, że pojawiają się pieniądze na "odzyskiwanie starych cegieł", to należy natychmiast rozebrać Wawel?. Czy dlatego, iż pojawiają się pieniądze na "wymianę drzewostanu", to należy wyciąć stare dęby w Puszczy Białowieskiej?. Czy dlatego, iż pojawiły się pieniądze dla przedsiębiorstw hydrotechnicznych to należy "wyprostować rzeki"?. Takie zachowania i działania będą już nieodwracalne. To nie jest bieżąca polityka finansowa, to jest decydowanie o przyszłości polskiej przyrody na następne stulecia. Te słowa to nie demagogia, ale troska o przyszłość. Trzeba jeszcze zauważyć, iż pieniądze które są wykorzystywane na te inwestycje pochodzą z kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Oznacza to konieczność zwrotu pieniędzy które wykorzystamy do niszczenia polskiej przyrody.
W wielu regionach Polski organizacje społeczne, wędkarze, ekolodzy, ale także urzędnicy alarmują nas, dostarczając dowodów krótkowzrocznej polityki zarządzania rzekami. Niszczy się jeszcze nie uregulowane odcinki rzek i strumieni w miejscach gdzie woda nikomu nie zagraża. Nie przedstawia się całościowych planów strategicznych, nie ocenia się alternatyw. Posiadamy opisane przypadki z rzek Dolnego i Górnego Śląska, Małopolski, Podkarpacia, Polski centralnej i wybrzeża. Wszystkie te inwestycje mają jeden główny cel - wydać przeznaczone na to pieniądze.
Jak te działania przystają do Ramowej Dyrektywy Wodnej, do Dyrektywy Ptasiej i Dyrektywy Siedliskowej, które Polska ratyfikowała?.

Panie Premierze, sytuacja jest na tyle poważna, iż bez pańskiego szybkiego działania będziemy musieli zwrócić się do instytucji europejskich, tłumacząc, na co są wydatkowane pieniądze.
Nie chcemy konfliktu, nie możemy jednak dopuścić do destrukcji na niespotykaną skalę.

Z poważaniem

 

Jacek Bożek
Prezes Klubu Gaja


Spotkanie z Ministrem Środowiska
 

14 marca 2003 roku spotkaliśmy się z Ministrem Środowiska, Czesławem Śleziakiem. Nasza propozycja zorganizowania Wodnego Okrągłego Stołu spotkała się z jego dużym zainteresowaniem. Minister zapewnił nas, że podejmnie wysiłki, by doprowadzić do utworzenia Wodnego Okrągłego Stołu. Poniżej prezentujemy treść listu jaki przekazaliśmy na ręce Ministra Środowiska, Czesława Śleziaka.

 

Warszawa dn., 14.03.2003r.

Szanowny Panie Ministrze,

 

W dniu dzisiejszym 14.03.2003, obchodzony jest po raz kolejny Międzynarodowy Dzień Sprzeciwu wobec Tam. Na całym świecie społeczności lokalne, organizacje społeczne, naukowcy, politycy, ale także zwykli ludzie informują opinię publiczną, dlaczego przegradzanie rzek tamami może mieć i ma zgubne skutki dla człowieka i środowiska. Nie jesteśmy przeciwko wszystkim tamom. Nie jesteśmy przeciwko inżynierom. Chcemy tylko niezakłamanej i nie jednostronnej analizy oraz dyskusji o skutkach budowy zapór wodnych. Chcemy autentycznego dialogu i negocjacji różnych stron, a nie tylko tzw. konsultacji, które nie maja żadnego przełożenia społecznego i politycznego. Chcemy ukazywania prawdziwych kosztów jakie ponosi człowiek i środowisko, a nie tylko lobbistycznych kalkulacji grających na emocjach i lękach. Chcemy, aby także w Polsce doszło do spotkania różnych środowisk, które będą w stanie przekroczyć swój branżowy punkt widzenia i wyruszą w poszukiwaniu nowych rozwiązań. Dzieje się tak na świecie. Przykładem niech będzie praca i raport Komisji Wielkich Tam przy Banku Światowym. Efekt kilkuletnich wysiłków jest modelem, z którego będziemy się mogli wiele nauczyć, jeśli wprowadzimy go w życie. Są już na świecie kraje, które korzystają z tych doświadczeń. Mamy wielką nadzieję, że znajdą się w Polsce odważni ludzie, którzy podejmą ten wysiłek polityczny, społeczny i doprowadzą do Wodnego Dialogu. Nie będzie to łatwy proces, gdyż będzie dotyczył tak gorących problemów jak stopień wodny Nieszawa czy projekt odrzański. Jest jednak możliwy. Tym bardziej, że mógłby doprowadzić do uzgodnień, które byłyby bardzo przydatne w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej i decyzji dotyczących wielkich projektów strukturalnych. Oczekujemy właśnie ze strony Ministerstwa Środowiska i w szczególności Pana, osobiście podjęcia takiego działania. W Polsce gdzie coraz więcej ludzi odwraca się od polityki potrzeba nam pozytywnych przykładów i konkretnych działań. Mamy nadzieję, że spotkamy się z Pana inicjatywy przy Wodnym Okrągłym Stole.

Z poważaniem

 

Jacek Bożek

Prezes Klubu Gaja


Pikieta pod Urzędem rady Ministrów

 

W dniu 14.03.2002 o godz. 12.00 Klub Gaja organizował pikietę przed Urzędem Rady Ministrów. W tym dniu zostało też przekazanych ponad 60 tysięcy podpisów kierowanych na ręce Pana Premiera RP, sprzeciwiających się budowie stopni wodnych na dolnej Wiśle.

 

A oto list do Leszeka Millera, Premiera RP:

 

Szanowny Panie Premierze,

Od wielu lat nasze stowarzyszenie zajmuje się Królową Polskich Rzek – Wisłą. Prowadząc Ogólnopolską Kampanię 'Teraz Wisła' przeprowadziliśmy wiele działań, które znalazły uznanie w Polsce i poza granicami kraju, o czym świadczą chociażby nagrody i wyróżnienia, jakie przyznano Klubowi Gaja.

W dniu dzisiejszym składamy na ręce Pana Premiera przeszło 60 tysięcy podpisów ludzi, dla których przyszłość Wisły ma wielkie znaczenie. Niepokoimy się ogromnie forsowanym przez wpływowych polityków poglądem, iż jedynie budowa stopnia wodnego Nieszawa jest drogą rozwiązania problemów wokół tamy włocławskiej. Wbrew deklaracjom, iż stopień Nieszawa ma być inwestycją komercyjną, parlament polski przyznaje 1 milion złotych z budżetu na właśnie tą przyszłą budowę. Dzieje się tak wbrew opiniom ekspertów i naukowców zawartym w 'Studium kompleksowego rozwiązania problemów stopnia zbiornika Włocławek' oraz raportowi Światowej Komisji Tam przy Banku Światowym. Nawet opinie parlamentarzystów europejskich sprzeciwiających się tej budowie nie trafiają do polskich polityków. W tej sytuacji apelujemy do Pana Premiera, aby wzniósł się ponad podziałami politycznymi i lobbistycznymi i zorganizował Wiślany Stół, do którego zasiadłyby wszelkie zainteresowane strony.
Z poważaniem

Jacek Bożek

Prezes Klubu Gaja

ŚWIATOWY DZIEŃ SPRZECIU WOBEC TAM - DLA RZEK, WODY I ŻYCIA
 
14.03.2001 roku  ta międzynarodowa akcja nabiera szczególnego znaczenia. Opinia społeczna na świecie może od niedawna zapoznać się z raportem Światowej Komisji ds. Zapór, który jest jednym z najważniejszych wydarzeń dotyczących tej tematyki. Raport ten będzie wpływał przez najbliższe lata na decyzje społeczne, polityczne i ekonomiczne związane z problematyką wielkich zapór
14.03.2001 roku o godz. 12.00 na terenie budowy tamy na rzece Skawa w Świnnej Porębie odbył się spektakl „Dzika rzeka w sercu Europy” oraz start spływu kajakiem Świnna Poręba -  Nieszawa. W Świnnej Porębie, od wielu lat trwają prace budowlane przy zaporze na rzece Skawie. Chcielibyśmy na przykładzie tej budowy zwrócić uwagę na skutki podejmowania pochopnych decyzji, które mają później wpływ na życie ludzi i przyrodę, tym bardziej, że nadal nie dochodzi do dyskusji społecznej, która mogłaby doprowadzić do konsensusu pomiędzy hydrotechnikami i ekologami. W Polsce wiele tam wymaga remontu, a pomimo tego lansuje się plany wielkich przedsięwzięć mogących zniszczyć bezpowrotnie unikalne ekosystemy. Dotyczy to planów Programu Odra 2006 oraz budowy stopnia wodnego Nieszawa na Wiśle.
 
Jacek Bożek
Prezes Klubu Gaja                  

                                   Wyniki i wnioski z raportu Światowej Komisji ds. Zapór
„Zapory a rozwój: Nowe zasady podejmowania decyzji”
 
Jakie są zasadnicze wyniki analiz ok.1 000 wielkich zapór przeprowadzonych przez Komisję?
Do tej pory wybudowano na świecie 45 000 wielkich zapór, które spowodowały przesiedlenia 40-80 mln ludzi.
Zapory wodne uczyniły ważny i znaczący wkład w rozwój ludzkości i korzyści płynące z nich są duże. Korzyści te w zbyt wielu jednak wypadkach zostały okupione zbyt dużą i nieakceptowaną, często w ogóle niepotrzebną ceną, jaką zapłaciły lokalne społeczności, a także podatnicy i środowisko naturalne.
Zapory bardzo często nie spełniały zakładanych celów, nie zwracały się w sensie ekonomicznym, hydroelektrownie nie osiągały zakładanej wydajności, zbiorniki wodne mające dostarczać wodę dla przemysłu i ludności nie spełniały zakładanej funkcji a budowane dla ochrony przeciwpowodziowej, choć zazwyczaj spełniały swe zadanie, to z drugiej strony stwarzając warunki do osiedlania się ludzi w obszarach zalewowych, znacznie zwiększały rozmiary klęski powodzi.
Większość inwestycji znacznie przekraczała planowane koszty oraz miała opóźnienia w realizacji.
Wielkie zapory często stały się punktem zainteresowania lokalnych polityków, i zcentralizowanych agencji rządowych, międzynarodowych agencji finansowych i przemysłu budującego zapory. Udział ze strony obywateli jako partnerów w procesie planowania, z prawem i uprawnieniami do uczestnictwa w tym procesie, był najczęściej marginalny. Nagminnie w procesie planowania zawężano liczbę rozpatrywanych wariantów.
 
Jakie są wnioski i rekomendacje Komisji?
Debata na temat zapór wodnych jest debatą na temat prawdziwego znaczenia, celu, i dróg dla osiągnięcia rozwoju. Wśród wszystkich możliwości rozwoju, decyzje na temat zapór i ich alternatyw muszą odnosić się do szerokich potrzeb, oczekiwań, celów i ograniczeń. Są one funkcją wyboru społecznego i ogólnej polityki. Ażeby rozwiązać konflikty wokół wielkich zapór i ich alternatyw, potrzebna jest szeroka ugoda społeczna na temat norm, które kierują wyborami rozwoju i kryteria, które powinny zdefiniować proces negocjacji i podejmowania decyzji. Ażeby poprawić wyniki rozwoju w przyszłości musimy spojrzeć na projekty eksploatacji wody i energii w szerszym kontekście, który odzwierciedla całą wiedzę i zrozumienie korzyści i oddziaływania projektów wielkich zapór oraz wariantów alternatywnych dla wszystkich stron. Znaczy to, że musimy dać głos nowym ludziom, perspektywom, kryteriom w podejmowaniu decyzji i potrzebujemy rozwinąć podejście, które zbuduje consensus wokół osiągniętych decyzji. W procesie podejmowania decyzji musimy włączyć wszystkie grupy interesów, a sam proces musi być otwarty i przejrzysty. Komisja proponuje przyjęcie następujących zasad podejmowania decyzji:
Zdobycie akceptacji opinii publicznej dzięki pełnej jawności procesu decyzyjnego, pełnego dostępu do informacji wszystkich zainteresowanych grup oraz dochodzenie do decyzji na drodze negocjacji;
Wszechstronna analiza wariantów po jasnym zdefiniowaniu celów i potrzeb, traktując na równi aspekty społeczne i środowiskowe z technicznymi, finansowymi i ekonomicznymi, dając priorytet wariantom zmierzającym do poprawy efektywności i trwałości już istniejących rozwiązań;
Odniesienie się do istniejących już zapór poprzez ich stałe monitorowanie, optymalizację funkcjonowania naprawę zaległych krzywd społecznych, łagodzenie niekorzystnych wpływów na środowisko oraz poddawanie kompleksowej ocenie w przypadku wygasania licencji na użytkowanie, włączając w to propozycje modernizacji bądź rozbiórki;
Zachowanie rzek i warunków do życia, biorąc pod uwagę gospodarkę wodną w całej zlewni, unikając negatywnego oddziaływania na zagrożone gatunki i postępując zgodnie z wcześniej opracowaną krajową strategią zachowania w naturalnym stanie rzek pełniących ważne funkcje i wartościowych dla ekosystemu oraz uwzględniając rolę, jaką rzeki pełnią dla lokalnych społeczności, również w zapewnianiu dochodów;
Uznanie uprawnień i udziału w korzyściach, głównie społeczności lokalnych dotkniętych bezpośrednio inwestycją, ale również tych mieszkających w dół i w górę rzeki, których straty muszą być zrekompensowane i którzy muszą stać się bezpośrednimi beneficjantami przedsięwzięcia;
Zapewnienie stosowania się do uzgodnień, poprzez jasny i spójny system kryteriów i zaleceń, uwzględnienie wszystkich kosztów w budżecie inwestycji, określeniu mechanizmów antykorupcyjnych;
Dzielenie się rzekami dla pokoju, rozwoju i bezpieczeństwa, czyli wspólne zarządzanie rzekami przepływającymi przez terytorium więcej niż jednego kraju, wspólne podejmowanie decyzji zgodnych z umowami dwustronnymi i międzynarodowymi. 


   
autor: yoyo ikonki: krysiaida @ deviantart | działa dobrze pod: ie 5.0, netscape6, opera 5 (i wyżej)