nowości na e-mail
wpisz adres:


napisz do nas
Copyright © Klub Gaja
Strona Główna » Co Robimy? » Edukujemy » Biuletyn "Współodczuwanie" » Współodczuwanie - numer 25
Biuletyn "Współodczuwanie"
aktualna pozycja:
» Współodczuwanie - numer 57
» Współodczuwanie - numer 56
» Współodczuwanie - numer 55
» Współodczuwanie - numer 54
» Współodczuwanie - numer 53
» Współodczuwanie - numer 52
» Współodczuwanie - numer 51
» Współodczuwanie - numer 50
» Współodczuwanie - numer 49
» Współodczuwanie - numer 48
» Współodczuwanie - numer 47
» Współodczuwanie - numer 46
» Współodczuwanie - numer 45
» Współodczuwanie - numer 44
» Współodczuwanie - numer 43
» Współodczuwanie - numer 42
» Współodczuwanie - numer 41
» Współodczuwanie - numer 39/40
» Współodczuwanie - numer 38
» Współodczuwanie - numer 37
» Współodczuwanie - numer 36
» Współodczuwanie - numer 35
» Współodczuwanie - numer 33/34
» Współodczuwanie - numer 32
» Współodczuwanie - numer 31
» Współodczuwanie - numer 30
» Współodczuwanie - numer 29
» Współodczuwanie - numer 28
» Współodczuwanie - numer 27
» Współodczuwanie - numer 26
Współodczuwanie - numer 25
» Współodczuwanie - numer 24
» Archiwalne teksty

Współodczuwanie - numer 25

Wydanie drukowanej wersji biuletynu zostało dofinansowane ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Cztery kolumny drukowanej wersji biuletynu zostały dofinansowane ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

 

 

 

 

 

 

 

 

kwiecień 2003
 
 

W Internecie

Z naszym przesłaniem i ideami staramy się docierać do ludzi na różne sposoby. Jak wynika z naszego doświadczenia, osobisty kontakt z drugim człowiekiem, podczas którego możemy spojrzeć mu głęboko w oczy przynosi najlepsze rezultaty.

Dlatego jeździmy po kraju na spotkania, prelekcje, warsztaty. Prezentujemy spektakle, happeningi czy wreszcie organizujemy wystawy. Jest to zawsze doskonała okazja, by nawiązać bezpośredni kontakt. Jest to super metoda, ale pochłania dużo czasu i pieniędzy.

Dlatego w naszej edukacyjnej pracy korzystamy z pośrednictwa mediów. Telewizja, radio czy gazety umożliwiają jednorazowo dotarcie z informacją do nieporównywalnie większej liczby odbiorców. Często jednak jest to informacja powierzchowna.

Internet jest także doskonałym nośnikiem umożliwiającym kontakt z ludźmi. Jak wynika z badań mającym coraz większe znaczenie, gdyż z roku na rok liczba osób korzystających z Internetu jest coraz większa. Umieszczane na naszej stronie informacje nie muszą być skrótowe, tak jak w przypadku innych mediów. Zawierają dużo szczegółowych wiadomości. Od dłuższego czasu na www.klubgaja.pl co tydzień pojawiają się gorące informacje o naszych działaniach. Zamieszczamy także internetową wersję "Wspóodczuwania", w której możemy zamieszczać także pisane przez was teksty czy pliki jpg. z fotografiami i rysunkami waszego autorstwa.

Wpisując swój adres e-mailowy na głównej stronie będziecie informowani o ważnych inicjatywach i przedsięwzięciach Klubu Gaja. Możecie nam także pomóc instalując na swoich stronach nasz link ( są dostępne dwa rodzaje banerów reklamowych).

 

Dariusz Paczkowski


Informacje w skrócie

- 14 kwietnia  w skierniewickim w Zespole Szkół Ogólnokształcących braliśmy udział w imprezie odbywającej się pod hasłem "Ekoforum". Prowadziliśmy prelekcję i stoisko informacyjne. Można było oglądać także naszą wystawę "Jak działać dla Ziemi".

 

 

- 15 kwietnia w Ostródzie, w Komendzie Hufca ZHPodbyło się uroczyste otwarcie wystawy "Jak uratować rzekę".
 

- 16 kwietnia na terenie Puszczy Piskiej odbyła się inauguracja Programu Klubu Gaja "Święto Drzewa". Sadziliśmy aleję lipową wspólnie z między innymi: Ministrem Środowiska Czesławem Śleziakiem, Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych Januszem Dawidziukiem.


- 27 kwietnia w Warszawie na Polach Mokotowskich zorganizowano jak zwykle DZIEŃ ZIEMI. Mieliśmy swoje stoisko na którym panował duży ruch.  Wielu nauczycieli otrzynało bezpłatne pakiety materiałów Klubu Gaja. Mamy nadzieję, że zaowocuje to wspólnymi działaniami ekologicznymi.


"...Wiec ty walcz, ty walcz o czystość Ziemi,
Więc ty walcz, ty walcz o zdrowie ludzi.
Może ciebie wysłuchają,
Może życie się odmieni..."
                        ULICZNY OPRYSZEK


Ośrodek Kultury w Brzeszczach

Na wstępie chcę wyrazić moje ogromne podziękowania dla osób, które podjęły się zorganizowania prelekcji pt. "Jak działać dla Ziemi" w Ośrodku Kultury w Brzeszczach. Dowiedziawszy się o owej prelekcji, cała moja klasa wykazała ogromną chęć wzięcia w niej udziału. Jeszcze tego samego dnia nasze zgłoszenie o uczestnictwie dotarło do O.K. Dla niektórych może się to wydawać dziwne, lecz niektórzy z nas (w tym ja) nawet odliczali dni do tego spotkania. Teraz sądzę, że naprawdę było warto.

24.III, gdy przybyliśmy na miejsce, powitali nas członkowie Klubu Gaja. Najpierw powiedzieli kilka słów o tymże klubie, akcjach i celach. Następnie pan Dariusz Paczkowski powiedział- "Teraz weźcie kredę i narysujcie miejsca, w których chętnie i przyjemnie spędzacie wolny czas". Wzięliśmy się, więc do pracy. Wszystkie osoby z mojej klasy narysowały miejsca takie jak lasy, jeziora, stawy, łąki itp. Skłoniło mnie to do refleksji - "Wszyscy ludzie potrzebują czystego środowiska, choćby po to, aby mogli wypocząć. Czemu więc nie dbają o nie?"

Następnym punktem naszego spotkania było oglądanie slajdów Klubu Gaja. Przedstawiały one ujęcia z różnych manifestacji i wystaw jak również zdjęcia Wisły oraz zwierząt. Były ona bardzo efektowne, a niektóre szokujące. Pan Dariusz opowiadał o tym, co możemy zrobić dla dobra Ziemi, zwierząt i nas samych. Przez cały czas utrzymywał z nami kontakt. Pytał o różne rzeczy - widać było, że wie, co mówi i chce nam to przekazać najlepiej jak potrafi. Dowiedziliśmy się wielu ciekawych rzeczy o ochronie zwierząt i naszej planety i równie wiele nauczyliśmy się.
Pod koniec zajęć pan Paczkowski serdecznie nas zaprosił do Bajki Klubu Gaja. Mam nadzieję, że uda się zorganizować to spotkanie. Nie ulega wątpliwości, ze działalność Klubu Gaja jest bardzo ważna dla obrony praw człowieka, Ziemi oraz zwierzat.

 

Klaudia Jakubowska

 


Społeczne komunikaty

Od 27 marca do 6 kwietnia 2003 roku w Centrum Sztuki Współczesnej - Zamek Ujazdowski w Warszawie odbywała się pierwsza edycja Festiwalu Komunikacji Społecznej. Klub Gaja został zaproszony do współpracy przy jego organizacji.

 

"Współczesny człowiek żyje w coraz szybszym tempie. Media atakują go informacjami, które "powinien" usłyszeć i obrazami, które "powinien" zobaczyć. Od wojen, konfliktów i nie zawsze zdrowych sensacji po odprężające, serialowe papki - ku zapomnieniu o ciemnych stronach rzeczywistości i własnych problemach. Siłą rzeczy przestajemy zwracać uwagę na wiele spraw i zjawisk, albo myślimy, że nas nie dotyczą. Co jakiś czas dzieje się jednak coś, co człowieka poruszy albo nim wstrząśnie, sprawi, że na chwilę się zatrzyma, i postanowi zmienić swój punkt widzenia. Co jakiś czas różne organizacje podejmują próbę uświadomienia nam, że w życiu społecznym zachodzi wiele zjawisk, obok których nie można i nie wolno przechodzić obojętnie. ... Kampanie społeczne, prowadzone w Polsce, zawsze niosą pozytywne przesłanie. Nawet wtedy, gdy podejmują kontrowersyjne tematy. Służą dobremu celowi: komunikują przesłanie dla wspólnego dobra.
Dlatego Festiwal Komunikacji Społecznej ma stać się "ŚWIĘTEM KOMUNIKOWANIA DLA WSPÓLNEGO DOBRA". Świętem tych, którzy od wielu lat czynią starania, aby uświadomić konieczność powszechnego udziału w eliminowaniu negatywnych zjawisk i rozwiązywaniu ważnych kwestii społecznych, a także tych, którzy z własnej woli, wspierają działania społecznych organizacji."

 

Tak o idei Festiwalu pisze jego pomysłodawczyni Iwona Zabielska - Stadnik, która wspólnie z Fundacją Komunikacji Społecznej doprowadziła do jego zorganizowania.
Skoro "Święto komunikacji dla wspólnego dobra" nie dziwi fakt, że Klub Gaja odegrał znaczącą rolę na tym Festiwalu. Od 15 lat wychodzimy do ludzi z naszym komunikatem dotyczącym nie tylko ekologii czy praw zwierząt, ale również nasz głos słyszany jest, jeśli chodzi o prawa człowieka czy obronę wartości kulturowych i społecznych.

 

Uroczystość rozpoczęcia Festiwalu prowadził Jacek Bożek, prezes Klubu Gaja. Happening w jego wykonaniu o tym, jaki komunikat niesie ze sobą chociażby nasz ubiór zakończył się przesłaniem zapisanym na koszulce "Wojna Stop". W siedzibie Business Center Club otworzył on następnie wystawę plakatów Ewy Engler "ZOO. Zwierzę nie jest". Tytuł bardzo dobrze oddaje charakter prezentowanych prac. Sugestywne plakaty przedstawiają ekskluzywne przedmioty wykonane ze zwierząt egzotycznych. Sprawia to niesamowite wrażenie. Kosz na śmieci wykonany z nogi słonia czy gitara z pancernika szokują tym bardziej, że za tymi przedmiotami kryje się śmierć przepięknych zwierząt. Autorce bardzo zależało, aby wystawa połączona była z działaniami na rzecz ochrony zwierząt i nie traktowana była jedynie w charakterze dzieła sztuki. Temat dotyczy realnego problemu, gdyż dla zaspokojenia potrzeb turystów, zabija się tysiące zwierząt, by wykonać z nich egzotyczne pamiątki.
Warto zaznaczyć, że wystawa otrzymała honorowy patronat Głównego Konserwatora Przyrody Pani prof. Ewy Symonides. Wystawę można od nas wypożyczać.

 

Kolejnego dnia w Centrum Sztuki Współczesnej otwarta została druga nasza wystawa - "Komunikacja społeczna i sztuka" - malarstwo Beaty Tarnawy. Wszyscy, którzy zetknęli się z działaniami Klubu Gaja zwrócili uwagę na baśniową twórczość tej artystki, która jest autorką szaty graficznej naszych wydawnictw, plakatów i koszulek. Jej dziełem jest także scenografia wszystkich naszych happeningów i spektakli. To kolejna indywidualna wystawa Beaty Tarnawy, która pokazuje, w jaki sposób przepiękna forma może ułatwiać dotarcie do ludzi z przekazem Klubu Gaja. Było to widać, także podczas prezentacji slajdów "Sztuka dla Ziemi". Mówiliśmy o działaniach artystycznych, które poruszają emocje i wzbudzają zainteresowanie. Staramy się inspirować i mobilizować w ten sposób ludzi do konkretnej pracy dla Ziemi.
Na zakończenie każdy z gości mógł własnoręcznie wykonać pamiątkowy nadruk na koszulce zaprojektowany oczywiście przez Beatę. W ten sposób pokazaliśmy jak może być zastosowana w praktyce jedna z technik graffiti.

 

Odbijaliśmy na koszulkach nadruki antywojenne i pamiątkowe.


Technika szablonu jest często wykorzystywana przez Klub Gaja. Zainteresowanych zaprosiliśmy na sobotę do klubu "Regeneracja", gdzie poprowadziłem pokaz slajdów "graffiti sztuka z przesłaniem". Legalne graffiti malowane przez Klub Gaja na ścianach i billboardach dotyczy łamania praw człowieka w Tybecie i Czeczenii oraz pokoju na świecie. Prezentowałem też wzory wykonywane przez anonimowych twórców dotyczące walki z przemocą, rasizmem czy narkomanią.
 
Dużym wydarzeniem był pokaz specjalny filmu Klubu Gaja "Sztuka dla Ziemi" w sali kinowej Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, który był swego rodzaju podsumowaniem naszej obecności na Festiwalu. Film w reżyserii Roberta Balińskiego prezentuje skale i szeroki wachlarz przedsięwzięć realizowanych przez nasze Stowarzyszenie.  To robi wrażenie nawet na nas samych. Za każdym razem oglądając ten film zaskakuje mnie myśl "Jak wiele robimy. Ile się dzieje w naszym życiu".

 

Zakończenie Festiwalu, podobnie jak jego rozpoczęcie miało charakter pokojowego happeningu. Papierowe "Samoloty dla Pokoju" pofrunęły ze skarpy na tyłach Zamku Ujazdowskiego.
" - Musimy chronić ludzi, którzy są w niebezpieczeństwie wojny - przekonywał Beniamin Burg, Amerykanin od kilku lat mieszkający w Polsce. Imprezę zorganizował Klub Gaja wraz z Fundacją Komunikacji Społeczne. Uczestnicy, zanim wyszli na skarpę, przez kilka godzin składali kolorowe samoloty. Umieścili na nich różne hasła, m.in.: "Nic nie usprawiedliwia wojny". "Nie pozwólmy na to, by ziemia i niebo spływały krwią." - Strasznie się boję walczyć o pokój. Nie chcę robić tego w sposób agresywny, bo to wzbudzi kolejną agresję, stąd pomysł na kolorowe samoloty - tłumaczył sens Jacek Bożek z Klubu Gaja. Po akcji wszystkie samoloty pozbierano. Organizatorzy wyślą je do premiera. Będzie to wyraz protestu przeciwko udziałowi naszych wojsk w działaniach wojennych w Iraku."
          /Gazeta Wyborcza, 07.04.2003 rok./

 

Program Festiwalu był niezwykle bogaty i zróżnicowany, dlatego skupiłem się jedynie na wydarzeniach z udziałem Klubu Gaja. Zainteresowanych całym programem zachęcam do odwiedzenia stron: www.festiwalkomunikacji.org.pl

Dariusz Paczkowski


Księżniczki w błocie

Wiosna jest nie tylko w przyrodzie okresem radości, euforii życia skrytego jeszcze niedawno pod śniegiem, głęboko ukrytego przed zmarzlizną zimy. To okres budzenia się do życia, pędu przyrody do rozrodu, rozkwitu. Wytęskniony czas burzy instynktów hołubiących siły natury.
Wiosna jest czasem szczególnym również dla żab, które przy pierwszych cieplejszych dniach masowo przemieszczają się na gody. Niestety często te wędrówki są utrudnione przeszkodami architektonicznymi. Co roku w naszym sąsiedztwie giną żaby na drogach! Rok w rok obserwujemy te tragiczne sceny! Na naszych oczach wydarza się tragedia, której przy naszym odpowiednim zaangażowaniu możemy zapobiec!
Klub Gaja w ostatnich dniach marca przeprowadził w Straconce, dzielnicy Bielska-Białej, akcję ratowania żab rozjeżdżanych przez samochody na jednej z głównych ulic tej dzielnicy. Podczas zeszłorocznej przebudowy drogi i regulacji rzeki nikt nie pomyślał o żabach setkami żyjących w tym potoku. Bariera, którą zafundował płazom człowiek była dla nich nie do przejścia. Stopień wodny pod drogą miał prawie pół metra. Płazy usilnie starały się wszelkimi sposobami pokonać przeszkodę, jednak bezskutecznie. Żaby zaczęły przechodzić więc drogą, na której ginęły pod kołami rozpędzonych samochodów. Całą sytuację zaobserwowała mieszkanka tej dzielnicy, która przenosiła żaby przez drogę. Jednak ilość płazów i częstotliwość z jaką wchodziły na drogę, były nie do opanowania przez jedną osobę. Pani Eryka zwróciła się o pomoc do Klubu Gaja.
Ilość płazów, które tam zastaliśmy ogromnie nas wszystkich zaskoczyła. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że może w tym samym miejscu i czasie przebywać aż tyle żab. Było ich istne zatrzęsienie, setki bezbronnych stworzeń. Każda z nich wiedziona odwiecznym instynktem przetrwania gatunku parła w górę rzeki, nie bacząc na czyhające niebezpieczeństwa.
Wspólnie z panią Eryką i naszych przyrodnikiem dr. Zbigniewem Wilczkiem, przy sobotnim słoneczku, zabraliśmy się do ratowania żab. Cała nasza pomoc polegała na stworzeniu płazom warunków do swobodnego przejścia pod drogą, oraz dokładnego zabezpieczenia przed ewentualnym wejściem "zaczarowanych księżniczek" przez drogę.
Stopień wodny zniwelowaliśmy układając wygodną dla żab trasę z kamieni, którą jeszcze przed jej zakończeniem zaczęli przechodzić pierwsze żaby. Zabezpieczyliśmy także siatką ułożoną wzdłuż drogi możliwość wchodzenia płazów pod koła samochodów. Siatkę tą przyniósł ktoś wcześniej, lecz była nieszczelnie zamontowana, tak, że żaby mogły ją ominąć. Po odpowiednim jej zamontowaniu żaby łatwiej było wyłapywać i przenosić, a co najważniejsze nie ginęły już na drodze.
Jeszcze zebranie rozkumkanej dziatwy z obrzeży potoku i przeniesienie ich w wiadrach przez drogę i szczęśliwe, a co najważniejsze żywe stworzenia mogły w spokoju dokończyć swe gody.
Nasza rola na tym się zakończyła, dalej żaby już same wiedzą najlepiej, co robić. Rola nasza jest niewielka, ale dla żab często jest ich być albo nie być. Nasz mały gest, jest ogromną pomocą dla ich przetrwania. Myśl tą będę w sobie nosić i oby ludzi takich jak pani Eryka, uważnych na los innych stworzeń, gotowych do niesienia pomocy było coraz więcej. Aby w każdym z nas Wojownik Gai był obecny, na co dzień.

Paweł Grzybowski  

 

W wiadrze bezpieczniej

Jak żaba może przejść przez ulicę? Najlepiej w wiadrze. Tylko wtedy nie grozi jej śmierć pod kołami samochodu.

Na kilkudziesięciometrowym odcinku szosy w rejonie skrzyżowania ulic ks. Brzóski i Górskiej w Straconce pełno jest rozjechanych żab. Od paru dni na tej drodze giną ich dziesiątki. Przy ul. Górskiej jest strumyk, którym wędrują teraz tysiące żab trawnych, szukających odpowiedniego miejsca na złożenie skrzeku. Przy moście napotykają na przeszkodę nie do pokonania: kamienny próg. Zwierzęta chcą się jednak przedostać dalej, wspinają się więc na brzegi strumyka i wędrują przez jezdnię. Jest ich tyle, że nawet jeśli kierowcy uważają i jadą powoli, to i tak część przechodzących żab ginie pod kołami. Ekolodzy z bielskiego Stowarzyszenia Ekologiczno Kulturalnego Klub Gaja pospieszyli żabom na ratunek. Kilku z nich przyjechało do Straconki w sobotę. Zakasali rękawy, włożyli gumowce i zabrali się do pracy. Zbierali żaby do wiaderek i przenosili w bezpieczne miejsce.
- Nazbieraliśmy kilka pełnych wiaderek. Niełatwo nieść takie wiadro, bo żaby próbują po drodze z niego uciec - wyjaśnia Wojciech Owczarz. Masowa wędrówka żab trawnych ma się skończyć za kilkanaście dni.

           EF /Gazeta Wyborcza 31 marca 2003. Bielsko-Biała/  

 

 


 

PODNIEBNY TANIEC Z KLUBEM GAJA

W dniu 02 kwietnia 2003, w katowickim  kinie "KOSMOS" miała miejsce śląska premiera filmu: MAKROKOSMOS - PODNIEBNY TANIEC. KLUB GAJA został poproszony o objęcie patronatu nad tą uroczystością. Przygotowaliśmy pakiety edukacyjne dla nauczycieli, które były wręczane wszystkim nauczycielom.
 "Makrokosmos" to kolejny film, po słynnym "Mikrokosmosie", zrealizowany przez zafascynowanego światem przyrody francuskiego producenta - Jacques'a Perrina. Tym razem bohaterami filmu nie są owady, lecz majestatyczni władcy przestworzy. "Makrokosmos" to niezwykła opowieść o wyznaczanych przez biologiczny zegar, cyklicznych ptasich wędrówkach. Dzieło urzeka przepięknymi zdjęciami, realizowanymi przez najlepszych operatorów w wielu miejscach na świecie, a także nastrojową muzyką, będącą doskonałym uzupełnieniem obrazu. Ogólnopolska dystrybucja filmu odbywa się pod HONOROWYM PATRONATEM MINISTRA ŚRODOWISKA.

Po projekcji z kina wyszliśmy w wielkim smutku. Mając codziennie styczność z problemami ekologicznymi, ludzką bezmyślnością, wiemy jak kruche jest piękno ukazane w tym filmie. Z każdym dniem świat zmienia się w tak zastraszającym tempie, że widok wolnych, silnych, szlachetnych ptaków, wędrujących poprzez niezmierzone zielone krainy odchodzi do przeszłości. Film wzbudza tęsknotę za bliskim kontaktem z dziką przyrodą. Jednymi z ostatnich miejsc, gdzie można doświadczyć z nią głębokiego kontaktu są rzeki. Widać to także doskonale na filmie gdyż dużą część scen kręcono nad wodą. Sieć dolin rzecznych na całym świecie tworzy system korytarzy ekologicznych, umożliwiający przemieszczanie się niezliczonej ilości stworzeń. 
                                                                                               

Dariusz Paczkowski


Szczegółowe informacje na stronach: www.codn.edu.pl/makrokosmos; www.mos.gov.pl/makrokosmos; oraz na oficjalnej stronie filmu: www.makrokosmos.pl.

 

"Przystąpiliśmy do kręcenia filmu jakby wbici w ziemię, patrząc na ptaki lecące po niebie. Chcieliśmy pójść dalej, wyżej, znaleźć się bliżej ptaków, bliżej gwiazd. Jak to zrobić? Człowiek śni o ptakach od zarania dziejów. Skąd przyszła ta myśl, że jako jedni z pierwszych zdołamy przekształcić to powszechne marzenie w rzeczywistość? Wciąż mam w pamięci chwilę, w której po raz pierwszy nam się to udało...
Operator wodził kamerą za ewolucjami wyczynianymi przez bernikle, jego asystent jedną ręką odganiał ptaki, które podlatywały zbyt blisko: wyszła pełna szpula taśmy...
Popatrzyli na mnie wilgotnymi oczami, cali rozpromienieni, bez słowa, bez jednego gestu. Nie liczyła się technika ani osiągnięty wynik, tylko to, że przez chwilę byli złączeni z ptakami w locie.
A gdyby tak na jeden rok przestać myśleć o zmieniających się porach roku i wybrać się w najniezwyklejszą z możliwych podróży: raz opuścić nasze miasta i wsie, i odbyć podróż dookoła świata? Gdyby tak uświadomić sobie, że nie ma granic, że Ziemia jest jedną niepodzielną przestrzenią? Gdybyśmy nauczyli się być wolni jak ptaki?" - Jacques Perrin


Film "Sztuka dla Ziemi"

26 marca 2003 roku w Kinoplexie w Bielsku-Białej z okazji 15-lecia działalności naszego Stowarzyszenia odbyła się premiera filmu Klubu Gaja Sztuka dla Ziemi.

 

Po projekcji filmu  miało miejsce spotkanie z reżyserem Robertem Balińskim oraz współtwórcami obrazu. Wśród wielu znakomitych gości obecny był także Prezydent Miasta Pan Jacek Krywult.
Dochód z biletów przeznaczony został na wykupienie konia z transportu na rzeź.

 

Film "Sztuka dla Ziemi" zrealizowany przez Roberta Balińskiego to pięćdziesiąt minut skupienia na działaniach Klubu Gaja w ich różnorodnej i niekonwencjonalnej  formie. Happeningi, spektakle, akcje bezpośrednie, wypowiedzi liderów i wolontariuszy, zdjęcia archiwalne i nowe spojrzenie na edukację. A wszystko osnute wokół spektaklu "Krótka historia o Pegazie, który był Aniołem".


Warsztaty graffiti

12 grudnia 2003 roku w ośrodku "Bajka Klubu Gaja" odbyły się warsztaty graffiti. Uczestniczyli w nich uczniowie Szkoły Waldorfskiej. Podczas zajęć powstało 10  wzorów kartek świątecznych wykonanych w technice szablonu.

 

autor: yoyo ikonki: krysiaida @ deviantart | działa dobrze pod: ie 5.0, netscape6, opera 5 (i wyżej)