nowości na e-mail
wpisz adres:


napisz do nas
Copyright © Klub Gaja
Strona Główna » Co Robimy? » Edukujemy » Biuletyn "Współodczuwanie" » Współodczuwanie - numer 49
Biuletyn "Współodczuwanie"
aktualna pozycja:
» Współodczuwanie - numer 57
» Współodczuwanie - numer 56
» Współodczuwanie - numer 55
» Współodczuwanie - numer 54
» Współodczuwanie - numer 53
» Współodczuwanie - numer 52
» Współodczuwanie - numer 51
» Współodczuwanie - numer 50
Współodczuwanie - numer 49
» Współodczuwanie - numer 48
» Współodczuwanie - numer 47
» Współodczuwanie - numer 46
» Współodczuwanie - numer 45
» Współodczuwanie - numer 44
» Współodczuwanie - numer 43
» Współodczuwanie - numer 42
» Współodczuwanie - numer 41
» Współodczuwanie - numer 39/40
» Współodczuwanie - numer 38
» Współodczuwanie - numer 37
» Współodczuwanie - numer 36
» Współodczuwanie - numer 35
» Współodczuwanie - numer 33/34
» Współodczuwanie - numer 32
» Współodczuwanie - numer 31
» Współodczuwanie - numer 30
» Współodczuwanie - numer 29
» Współodczuwanie - numer 28
» Współodczuwanie - numer 27
» Współodczuwanie - numer 26
» Współodczuwanie - numer 25
» Współodczuwanie - numer 24
» Archiwalne teksty

Współodczuwanie - numer 49

 

 

grudzień 2008

 

 

 

 

 

 


Biuletyn Współodczuwanie został wydany w ramach projektu Program edukacji ekologicznej Święto Drzewa

realizowanego w latach 2008-2010

Wsparcie udzielone przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków

Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego, 

a także ze środków Rzeczpospolitej Polskiej w ramach Funduszu dla Organizacji Pozarządowych.

Dofinansowano ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Cztery kolumny drukowanej wersji biuletynu zostały dofinansowane ze środków

Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

 


Zaadoptuj rzekę

Bądź obywatelem i … zaadoptuj rzekę


Adopcja 320 rzek, potoków, strumieni i Morza Bałtyckiego, a także nominacja do europejskiego tytułu The Best Practice 2008 to ważne efekty prowadzonego od blisko dwóch lat programu Zaadoptuj rzekę.
W konferencji Zaadoptuj rzekę – dobre praktyki, którą zorganizowaliśmy w siedzibie Klubu Gaja w Wilkowicach wzięło udział kilkadziesiąt zaproszonych przedstawicieli placówek oświatowych, lokalnych samorządów, administracji publicznej i innych organizacji społecznych. Podczas spotkania swoje wystąpienia prezentowali: Jacek Bożek i Paweł Grzybowski – Klub Gaja, Piotr Ociepka – PCE Starostwo Powiatowe w Limanowej, Katarzyna Romańska – Firma Troton, Radosław Gawlik – Stowarzyszenie Eko-Unia oraz Artur Wójcik – RZGW w Gliwicach.

 

Gość konferencji Piotr Dudek prezes spółki wodociągowo-kanalizacyjnej Aqua z Bielska Białej przekonywał, że jego firma jest także zobowiązana do dbałości o środowisko naturalne. Modernizacja oczyszczalni ścieków Bielsku – Komorowicach przynosi bardzo wymierne efekty w postaci czystych, nieśmierdzących strumieni w terenach wykupywanych z chęcią pod budownictwo mieszkaniowe. Aqua stosuje pompy ciepła dzięki czemu możemy ograniczyć zużycie energii, pompy ogrzewają też miejską pływalnię. W tym roku otrzymaliśmy tytuł Lidera Polskiej Ekologii i Polską Nagrodę Jakości. Myślę, że obowiązek utrzymania w czystości rzek wymaga zaangażowania wielu ludzi. Jesteśmy do Państwa dyspozycji, zadeklarował Piotr Dudek.

 

Szef Klubu Gaja, Jacek Bożek przypomniał, że właśnie zaangażowanie społeczne jest kluczową sprawą dla projektu Zaadoptuj rzekę. Główna idea programu polega na tym, aby uczestniczyło w nim jak najwięcej partnerów. Każdy z nich jest, przecież także zwykłym obywatelem, któremu zależy na tym, aby mieć czystą wodę w rzece i czyste powietrze nad głową. W wypowiedzi prezesa Aqua najbardziej ucieszyły mnie wiadomości o wprowadzanych innowacjach, bo koszty, które będziemy musieli ponosić, by nie stracić jakości życia będą rosły. Musimy myśleć o tym co zastaną po nas młodsze pokolenia. Zainteresowanie współpracą dotyczącą rzek było trudne. Była to dla nas najbardziej skomplikowana kampania w porównaniu do pozostałych, które prowadzimy. Ludzie stosunkowo szybko zaczynają interesować się losem zwierząt, nieobcy jest im świat lasu i drzew, ale rzeka jest trudnym tematem. Dlatego tak świetnie w szkołach sprawdzały się takie formy jak wycieczki do źródeł rzeki lub spotkania ze starszymi mieszkańcami, którzy potrafili snuć niezwykłe opowieści o przepływających przez miejscowość rzekach, uzmysławiając dzieciom, że rzeka może byź ważnym elementem historii i kultury miejsca, w którym się urodziły i wychowały.


 

Swoimi doświadczeniamii w realizacji programu Zaadoptuj rzekę dzielił się Piotr Ociepka z Powiatowego Centrum Ekologicznego w Limanowej. W powiecie limanowskim jest 120 szkół, a ja jestem łącznikiem pomiędzy nimi, a Klubem Gaja podczas realizacji programu Zaadoptuj rzekę. Zauważyłem, że im dzieci są młodsze tym więcej chłoną, tym są ciekawsze; im młodszą klasę zainteresuję programem tym lepiej. Piotr Ociepka zwraca uwagę, że jednym z ważnych elementów jakie pojawiły się przy okazji realizacji projektu było przygotowanie mapy, na której młodzież może zobaczyć lokalne rzeki i dorzecza. Ważne są także wysyłane do Klubu Gaja raporty, które opisują działania i pokazują efekty jakie one przynoszą. W 2007 roku w powiecie limanowskim w programie wzięło udział 429 dzieci. W tym roku został on poszerzony o współpracę ze Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną i Polskim Związkiem Wędkarskim, który zaproszenie do współpracy przyjął z dużą radością.

 

 

W spotkaniu wziął udział także Krzysztof Gierszewski z firmy Troton, która wraz z innymi partnerami podjęła się wyjątkowego w skali naszego programu działania – Porozumienie dla Parsęty. Ten znakomity i godny naśladowania przykład społecznej odpowiedzialności biznesu pokazuje, że rzeka i tereny wokół niej, jeśli są traktowane z szacukiem dla przyrody przynoszą ludziom wiele korzyści i radości. Jesteśmy firmą, której siedziba znajduje się niemal na brzegu jednej z najpiękniejszych polskich rzek – Parsęty – wyjaśnia Krzysztof Gierszewski. Zanim zaangażowaliśmy się do programu Zaadoptuj rzekę prowadzilismy działania wokół rzeki, ale nie były one tak systematycznie zorganizowane. Co ważniejsze, udało nam się stworzyć porozumienie, które objęło wiele podmiotów lokalnych, ponieważ wcześniej nasze działania związane były tylko z zakładem. Teraz to nie tylko sprzątanie i zabawa nad rzeką, ale także przystosowanie jednego z miejsc na jej brzegu do publicznego użytku, gdzie można przyjechać, wypocząć, zrobić sobie grilla. Poza tym staramy się wspierać wszelkiego rodzaju przedsięwzięcia edukacyjne, a jest ich ku naszej radości coraz więcej. Pomagamy logistycznie i finansowo, ponieważ mamy takie możliwości. Krzysztof Gieraszewski podkreśla, że przystąpienie do programu Zaadoptuj rzekę i stworzenie Porozumienia dla Parsęty zmieniły postrzeganie firmy przez lokalną społeczność. Nie patrzy się już na nas tylko jako na tych złych kapitalistów, którzy chcą kosztem lokalnej wspólnoty zrobić wielki biznes.

 

Konferencja stała się także wyjątkowo miłą chwilą dla całego zespołu naszego stowarzyszenia. Wójt Wilkowic, Mieczysław Rączka przekazał Klubowi Gaja gratulacje i dyplom w uznaniu wartości 20 lat pracy na rzecz Ziemi.

 

 

 

 

 

 

The Best Practice 2008

Tytuł The Best Practice 2008 jest przyznawany od trzech lat na dorocznym posiedzeniu The Green Spider Network zrzeszającego instytucje i organizacje powołane i wspierane przez Komisję Europejską i DG Environment. W tym roku w piątce nominowanych do tego prestiżowego wyróżnienia (z Węgier, Danii, Niemiec, Belgii i Polski) znalazł się program Zaadoptuj rzekę Klubu Gaja. Ostatecznie tytuł przypadł kampanii przeprowadzonej w Danii One tonne less, która miała unaocznić ogrom jednej tony dwutlenku węgla unoszącej się w powietrzu. Obrazował to olbrzymi balon i szczegółowe obliczenia, które pokazywały jak szybko, wykonując codzienne czynności, ludzie potrafią wygenerować jedną tonę CO2. Jednocześnie działania te wskazywały także, w jaki sposób, każdego dnia można zmniejszyć wielki trujący balon. Precyzyjne obliczenia dowodziły, że każdy wybór jaki podejmuje pojedynczy człowiek ma wpływ na otaczającą go atmosferę.

 

Duńczycy wydali na tę kampanię 1 milion euro – opowiada szef Klubu Gaja, Jacek Bożek. Była to jedna z dwóch akcji, ubiegających się o tytuł The Best Practice 2008, które dotyczyły zmian klimatycznych. Dwie pozostałe związane były z ochroną przyrody i z ochroną zagrożonych gatunków zwierząt. Nagrodzony pomysł Duńczyków w dużej mierze opierał się na ogromnej kampanii medialnej, dokładnie informującej obywateli o ścisłym związku pomiędzy podejmowanymi przez nich codziennymi zwykłymi wyborami, a emisją dwutlenku węgla. Wykorzystano tu najprostsze przykłady takie jak, przygotowanie filiżanki kawy czy ogrzanie mieszkania.

 

Świetnym pomysłem, z którym udało się dotrzeć do 600 tys. młodych ludzi, mogli się pochwalić Belgowie. Kampania „Thick Jumper Day”, która kosztowała 100 tys. euro, była skierowano do szkół. Udowodniono jak dużo można zaoszczędzić energii, a przez to zmniejszyć emisję CO2, jeśli w jednym dniu uczniowie przyjdą do szkoły w ciepłych bluzach, a ogrzewanie w budynku zostanie zmniejszone tylko o jeden stopień.

 

Polski program Zaadoptuj rzekę znalazł się na trzecim miejscu. Warto podkreślić, że był jedynym realizowanym przez organizację pozarządową, a nie – jak w przypadku pozostałych – przez instytucje rządowe. W ubiegłym roku The Best Practice zdobyła kampania społeczna na temat bioróżnorodności w Irlandii.

 

Program Zaadoptuj rzekę w 2008 r. dofinansowany jest przez The Fisheries Secretariat, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Patronat nad programem Zaadoptuj rzekę objął Minister Środowiska Maciej Nowicki.


 

Pomagamy zwierzętom

Po raz pierwszy, a już ponad 20.000 uczestników


Realizacja projektu Pomagamy zwierzętom – program edukacji ekologicznej zakończyła się w październiku. Na podsumowanie zorganizowaliśmy konferencję z udziałem nauczycieli, samorządowców, lekarzy weterynarii oraz przedstawicieli innych organizacji społecznych, a więc tych wszystkich, którzy są zainteresowani pogłębianiem wiedzy i poszerzaniem informacji związanych z polepszaniem dobrostanu zwierząt oraz ochroną i egzekwowaniem ich praw.

Prezes Klubu Gaja, Jacek Bożek opowiedział o celach i sposobach realizacji projektu; Paweł Grzybowski – edukator Klubu, wyjaśnił w jaki sposób zredagował „Poradnik FAQ – pomagamy zwierzętom” (który można znaleźć na naszych stronach internetowych) oraz jak prowadził poradnictwo obywatelskie na temat praw zwierząt. W jaki sposób niektóre placówki oświatowe realizowały projekt Pomagamy zwierzętom wykorzystując swoje możliwości i pomysłowość oraz pomoc i materiały Klubu Gaja opowiedział edukator, Jarosław Kasprzyk. Okazją do mniej formalnych rozmów, poznania się bliżej i wspólnego spotkania przy stole był czas przeznaczony na pyszny, wegetariański poczęstunek (biesiadnicy nie mogli się nachwalić smacznych dań sporządzonych z warzyw i dodatków).

 

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Bielsku-Białej, Daniel Wierzbinka stwierdził podczas konferencji, że jego zdaniem w ostatnich latach wiele się w Polsce zmieniło: 10, 15 lat temu nie odbierałem telefonów związanych z łamaniem praw zwierząt, albo niezapewnianiem im dostatecznych warunków życiowych, a teraz zdarza się to coraz częściej. Myślę, że to wyraźny sygnał zmian jakie zachodzą w świadomości społecznej – powiedział dr Wierzbinka. Dużym problemem są jednak nadal bezpańskie zwierzęta. Gminy udają, że nie dostrzegają tego problemu i nic w tej sprawie nie robią, ale to się musi zmienić. Dobrze działające schronisko w Bielsku-Białej nie rozwiązuje sprawy, następne powinno powstać w Czechowicach-Dziedzicach.

 

Zdzisław Szwabowicz, dyrektor bielskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt podkreślił, że jest to jedna z nielicznych tego typu placówek w Polsce, która prowadzi pogotowie i w możliwie najkrótszym czasie zabiera z drogi zwierzę zabite lub potrącone na jezdni. Wiele jednak zależy w tym wypadku od kierowców lub świadków zdarzenia, którzy zechcą poinformować o tym schronisko. Na szczęście dzieje się tak coraz częściej. Najprostszy numer za pomocą którego możemy wezwać fachową pomoc w takich sytuacjach to 112.

 

Realizacja projektu Pomagamy zwierzętom – program edukacji ekologicznej przyniosła plon w postaci udziału ponad 20.500 uczestników w szczególności uczniów z 222 placówek oświatowych, których udało nam się bliżej zainteresować prawami zwierząt, a także działaniami Klubu Gaja w tym zakresie.

 

Materiały informacyjne rozesłane do ponad 4 tys. placówek oświatowych przyczyniły się do uwrażliwienia dzieci i młodzieży na los zwierząt i do wyjaśnienia najmłodszym obywatelom, że w przyszłości kiedy będą osobami dorosłymi, podejmującymi ważne decyzje, mogą postępować mądrzej, szanując godność zwierząt i dając przykłady człowieczeństwa. 171 porad i interwencji udzielonych w ramach projektu dowodzi, że ludzie interesują się losem zwierząt i szukają skutecznych sposobów pomocy im. Uczniowie z własnej inicjatywy potrafią sprzeciwić się propozycji pokazu zwierząt egzotycznych w ich szkole, a dorośli zwracają uwagę, że narzędziem, które może skrzywdzić zwierzęta jest ich sprzedaż prowadzona za pomocą internetu. To także w internecie jedna z osób odnalazła sprzedawcę obroży, która ma ułatwić właścicielowi wytresowanie psa poprzez impulsy elektryczne włączane za pomocą pilota.

 

Zwierzęta interesują wiele środowisk społecznych. Cieszymy się z nadsyłanych ze szkół sprawozdań. Dzięki nim wiemy m.in., że Dzień Praw Zwierząt może być atrakcyjnym wydarzeniem dla podopiecznych Ośrodka dla Niesłyszących i Słabosłyszących w Lublińcu; że gimnazjaliści w Zalesiu Górnym od wielu lat organizują akcję „Żaba” przenosząc płazy przez ruchliwą drogę, a w Przedszkolu nr 93 w Katowicach przez cały rok realizowany jest autorski program „A ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem” z elementami dagoterapii.

 

W wielu szkołach w obchody Dnia Praw Zwierząt angażowały się całe szkolne społeczności, niektóre odwiedziły gospodarstwo rybne (Szkoła Podstawowa nr 2 w Sianowie) bądź schronisko dla zwierząt i zorganizowały manifestację (Zespół Szkół nr 13 w Koszalinie).

 

Zapraszamy wszystkich uczestników do kontynuacji programu Pomagamy Zwierzętom. Już teraz zapowiadamy, że Dzień Praw Zwierząt w przyszłym roku będziemy organizować pod hasłem – Hodowla zwierząt, a zmiany klimatyczne.

 

Zagraj w Farmland

Coraz częściej słyszy się o tym, że dzieci nie wiedzą skąd bierze się mleko i jajka, albo jak wygląda krowa. Być może gra edukacyjna Farmland trochę to zmieni, a z pewnością podpowie z czym związany jest dobrostan zwierząt i jakie z tego wynikają korzyści.
Wszystkie dzieci i nauczycieli zapraszamy na stronę http://www.farmland-thegame.eu/ gdzie zamieszczono ciekawą grę edukacyjną „Farmland”. Stronę uruchomiła Komisja Europejska, a jej celem jest edukacja dzieci w wieku 9–12 lat na temat zwierząt gospodarskich i ich dobrostanu. W wirtualnym gospodarstwie gracze mają możliwość poznać świnie, kury nioski, kurczaki, bydło, cielęta i inne zwierzaki. Dowiedzą się o ich życiu, zwyczajach i potrzebach oraz nauczą się je karmić. Odwiedzą kurnik, aby zobaczyć, że zdrowe kury składają mnóstwo jajek. Zajrzą do chlewu, aby dowiedzieć się ile naszej uwagi potrzebuje świnia. Te i inne ciekawostki już czekają na Was w Farmlandzie.
Gra dostępna jest także w polskiej wersji językowej.
Klub Gaja oraz Eurogroups for Animals zapraszają na stronę http://www.farmland-thegame.eu/

 

Projekt Pomagamy zwierzętom – program edukacji ekologicznej jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Środki Przejściowe PL2005/017-488.01.01.01 oraz ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz Eurogroup for Animals. Honorowy Patronat nad programem objął Wojewoda Śląski.

 

Bombina bombina, Rana temporaria, Bufo bufo

Bombina, Rana i Bufo to nie imiona dla psów, choć brzmią bardzo ładnie, ale łacińskie nazwy kumaka, żaby i ropuchy. Wiele wiadomości na temat tych płazów można było usłyszeć podczas warsztatów dla szkół przygotowanych przez Klub Gaja. W projekcie przygotowano 20 prelekcji z pokazami przezroczy. To kolejny krok w ochronie płazów. Działania Klubu Gaja w tej sprawie zaczęły się w 1999 roku. Dzięki nim Rada Miasta Bielska-Białej ustanowiła dwa użytki ekologiczne. Ochroną objęto miejsca wskazane przez stowarzyszenie gdzie znajdują się zbiorniki wodne co roku zapełniające się żabami i ropuchami. Bielszczanie szczególnie powinni zadbać o płazy, ponieważ teren miasta jest jednym z nielicznych w Polsce gdzie występują dwa rodzaje kumaka: górski i nizinny. Mamy tu także, bardzo rzadką w Polsce, salamandrę – podkreśla prowadzący prelekcje, Paweł Grzybowski.
Od września do listopada wykładów wysłuchało kilkuset uczniów. Chcę im pokazać, że płazy są też ciekawe, że mają wiele tajemnic i różnic między sobą. Jeśli ci młodzi ludzie usłyszą jak w prosty sposób można chronić płazy to podczas podejmowania decyzji w dorosłym życiu, będą o tym pamiętać. Młody inżynier projektując drogę nie będzie się dziwił, że pod taką trasą potrzebne są także przejścia dla żab – dodaje Paweł Grzybowski.
Płazy pełnią wiele pożytecznych funkcji dla człowieka, ale ten często tego nie zauważa. Ludzie bezmyślnie zasypują oczka wodne, osuszają bagna i mokradła, ograniczając w ten sposób przestrzeń życia płazów. Wciąż wiele z tych zwierząt ginie na drogach podczas wędrówek do zbiorników wodnych gdzie odbywają gody, a także do miejsc żerowania i zimowania.
Realizację projektu Aktywna ochrona płazów na terenie Bielska--Białej sfinansował Miejski Fundusz Ochrony Środowiska w Bielsku-Białej.

 

autor: yoyo ikonki: krysiaida @ deviantart | działa dobrze pod: ie 5.0, netscape6, opera 5 (i wyżej)